Zaplanuj przyszłość tak,by twoja firma cię przeżyła

Sylwia Wedziuk
opublikowano: 2011-11-09 00:00

Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą powinny pamiętać o testamencie. Jeśli go nie ma, może się zrobić bałagan

Komplikacje, które niesie ze sobą śmierć przedsiębiorcy, mogą być różne w zależności od rodzaju prowadzonej działalności. W przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej po śmierci właściciela w ogół jego praw i obowiązków wchodzą spadkobiercy. Jednak wiele zależy od tego, kim oni są i jak podzielą się odziedziczonym majątkiem.

Wyznacz następcę w testamencie

Wszystko pójdzie sprawnie, jeśli istnieje następca, który jest przygotowany do tego, żeby przejąć firmę, i może to zrobić od zaraz. — Jednak zdarza się, że osoba, która w przyszłości ma przejąć biznes, nie jest jeszcze w danym momencie gotowa, a jednocześnie nie istnieje zabezpieczenie przed zdarzeniami nagłymi na wypadek braku przedsiębiorcy, właściciela firmy — mówi Artur Łuczak, dyrektor ds. ubezpieczeń biznesowych w Pramerice Życie. Osobę, która przejmie firmę, przedsiębiorca może wyznaczyć w testamencie, ale pozostali spadkobiercy pominięci w tym dokumencie będą mieli prawo do zachowku. Tego prawa może ich pozbawić wydziedziczenie. — W testamencie można również wydziedziczyć pewne osoby, np. dzieciz poprzednich małżeństw — przekonuje Aleksandra Stepanów, prawnik w Kancelarii Noerr. Jednak można to zrobić tylko w ściśle określonych przez ustawę przypadkach, a nawet jeśli się uda, trzeba pamiętać, że wydziedziczenie spadkobiercy powoduje, iż jego zstępni stają się uprawnionymi do zachowku. Osoby uprawnione mogą go dochodzić od tego, kto otrzymał spadek. W takich sytuacjach trzeba pomyśleć o źródle finansowania, które umożliwi spłatę zachowku. Do tego celu można wykorzystać ubezpieczenie na życie. — Jeśli osoba zobowiązana do zapłaty zachowku zostanie uposażona w polisie na odpowiednią sumę, będzie mogła bez problemu spłacić pozostałych spadkobierców — przekonuje Artur Łuczak.

Co jeśli nie ma testamentu?

Jeśli nie został sporządzony testament, sprawa może się skomplikować. Wtedy firma trafia do masy spadkowej dziedziczonej przez spadkobierców ustawowych. — Dziedzicząc z ustawy udział w spadku (np. ¼), nabywamy z mocy prawa ¼ wszystkich jego składników, w tym nieruchomości, składników majątku prywatnego czy firmy (np. ¼ każdej puszki z farbą na sklepowej półce) — mówi Łukasz Martyniec, prawnik w kancelarii Wealth Management Group. Oddzielne procedury uruchamiają się, jeżeli wśród spadkobierców jest osoba małoletnia. — Wszelkie oświadczenia składane w imieniu takiej osoby przez opiekuna prawnego, dotyczące np. odrzucenia spadku, czy przejęcia spadku wprost, wymagają zezwolenia sądu opiekuńczego — mówi Aleksandra Stepanów. Ponadto notariusze odmawiają sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia dla osoby małoletniej i odsyłają sprawę do sądu, gdzie toczy się kilka miesięcy. Część sądów nakazuje w tej sytuacji przeprowadzić spis inwentarza przy pomocy komornika oraz biegłych rzeczoznawców, co trwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Dopiero po zakończeniu tych procedur można formalnie przejąć spadek i nim dysponować. Możliwości zarządzania firmą w tym czasie nie są do końca jasne w polskim prawie. — Nie wiadomo na przykład, na kogo wystawić fakturę VAT, bo NIP zmarłego wygasł, a firma nie ma jeszcze nowego właściciela ani nie jest zarejestrowana — twierdzi Łukasz Martyniec. Co więcej, zgody sądu rodzinnego, który ma za zadanie chronić majątek dziecka, a nie biznesu, w przypadku małoletniego współwłaściciela firmy wymaga także dalszy podział spadku oraz ewentualne prowadzenie firmy. — Należy pamiętać, że czysty dochód z majątku dziecka, czyli zysk firmy albo jego część, powinien być przeznaczony dla dziecka i przechowywany na bezpiecznych funduszach, a nie być przeznaczony np. na reinwestycje w firmie. Dopuszczenie do dziedziczenia ustawowego przez małoletnich jest tutaj bardzo ryzykowne — ocenia. Płynne i bezpieczne przekazanie firmy z pokolenia na pokolenie lub sprzedanie jej jest możliwe, w momencie kiedy przybierze ona formę spółki prawa handlowego. Można to osiągnąć poprzez sprzedaż, aport lub — wg nowych przepisów — przekształcenie.

Ratunek w założeniu spółki

Od lipca 2011 roku obowiązuje nowa ustawa, która pozwala przekształcić indywidualną działalność w jednoosobową spółkę kapitałową. Przed każdą taką operacją konieczna jest wnikliwa analiza prawna i podatkowa firmy, na podstawie której można dobrać właściwą, docelową formę prawną oraz tryb przekształcenia. — Zwracamy uwagę na koszty, ryzyko prawne i podatkowe. W większości sytuacji możemy spowodować, że otrzymamy firmę odporną na śmierć właściciela, bez ryzyka odpowiedzialności majątkiem prywatnym za zobowiązania biznesowe i z zachowaniem możliwości rozliczania się podatkiem liniowym — radzi Łukasz Martyniec. W przypadku powstania spółki możliwe będzie przekazanie udziałów dzieciom poprzez darowizny albo w testamencie, na wypadek śmierci. — Jeśli przekażemy udziały za życia, warto pomyśleć o statusie rentiera, czyli zapewnić sobie pasywny przychód w odpowiedniej wysokości — wspomina Artur Łuczak.